Na modelinę brakuje mi czasu. Lubię, nawet bardzo, jednak odpuściłam na rzecz szycia. Zazwyczaj wracam do tematu przed świętami Bożego Narodzenia, bo jest duże zainteresowanie, ale przez pozostały czas tylko wzdycham do niej :) Czasem, na specjalne życzenie urwę coś z dnia (czyt. robię nocki ;) ) i wrócę do lepienia. Tak było właśnie przy tym zamówieniu. Fajna współpraca, trochę trwało zanim uzgodniłyśmy wszystkie szczegóły i myślę, że wyszło nieźle...
Sami oceńcie.
Karina
Sami oceńcie.
Karina